Jesienne prace na balkonie
nam cały trud w
następnym sezonie, warto więc przyłożyć się i wszelkie prace
dokładnie zaplanować i wykonać starannie.
Od czego zacząć?
Przede wszystkim usuwamy przekwitnięte rośliny z
doniczek i skrzynek, zwracając uwagę na to, czy są jednoroczne,
czy wieloletnie. - Wszystkie kwiaty oprócz jednorocznych, np.
aksamitka, można spróbować przezimować.
Zimą rośliny mają
jednak szczególne
wymagania, które trudno spełnić, zwyczajna pelargonia potrzebuje
np.dużej ilości światła, ale niskiej temperatury: 5-10
stopni Celsjusza. W takich warunkach większość roślin odpoczywa
od wzrostu i kwitnienia. Ten odpoczynek powinien trwać 2-3 miesiące.
Gdzie je umieścić? Idealna będzie np. weranda, klatka schodowa z
oknem lub nieogrzewany zimą słoneczny pokój.
Na balkonie mogą
zostać iglaki, których coraz więcej na naszych balkonach i
tarasach. Ponieważ rosną w donicach, są bardziej narażone na
mrozy niż rośliny w ogrodzie. Przed nadejściem zimy warto je
podlać dosyć obficie, choć i później też o wodzie pamiętać
(wystarczy podlewać raz na dwa miesiące).
Można przestawić je w
miejsce bardziej osłonięte od wiatru lub postawić kilka roślin
blisko siebie.
Iglaków
nie wynosimy z balkonu, ale zabezpieczamy ich systemy korzeniowe,
osłaniając donice, w których rosną, kartonem lub włókniną. Pod
donicę można jeszcze włożyć styropian. Nie należy tego robić,
gdy temperatura jest wyższa niż 5 stopni, bo roślina może się
przegrzać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz